Wczorajszy dzień przyniósł mi tyle sił i nowych chęci do działania, że z przyjemnością podzieliłabym się z Wami moim pozytywnym nastawieniem. Nie będę przynudzać i tłumaczyć co jest przyczyną takiej sytuacji, bo zajęło by mi to większą część posta :) Dość o tym, mam nadzieję, że pamiętacie o swoich kolegach, tatusiach, chłopakach i narzeczonych...ja niestety zapomniałam i brutalnie mi o tym rano przypomniano :) Mój D. miał rację gdyby to on zapomniał o Dniu Kobiet byłabym wściekła :) Zresztą on już nie jest chłopakiem haha, co najwyżej może obchodzić Dzień Mężczyzny takie coś rozumiem :) No ale radzę nie zapomnieć bo urazicie męską dumę i może być nieprzyjemnie:)
Skoro mowa o męskim świecie, zaprezentuję ulubione rzeczy mojego D. Niech ma. Taki mały zaczątek prezentu :)
Krawat- NEXT
Okulary-
Na zdjęciu- D.
Perfumy I - Boss In Motion White Edition, pachnie czerwoną pomarańczą, świeżo zerwaną bazylią, ostro- słodkim cynamonem oraz drogocennym szafranem :)
Perfumy II - Boss Feminine , pachnie słodką mandarynką, delikatną jak kobieta bułgarską różą oraz trawą cytrynową.
Obydwa zapachy przeniosą Was w świat romantyzmu i magicznej atmosfery miłości. Coś idealnego na spędzenie miłych chwil :)
W najbliższych dniach nie dodam nic nowego. Przyjeżdża mój ukochany chrzestny. Muszę zapisać: Pamiętać złożyć życzenia!
Paaaaaaa, wiem że mi wybaczycie ?
K.
P.S. W sobotę wyniki rozdania :) Macie jeszcze czas na zgłoszenie się :)