Moje kochane :)

piątek, 30 września 2011

Ur turn.

Hej Kochani,
Wczorajszy dzień przyniósł mi tyle sił i nowych chęci do działania, że z przyjemnością podzieliłabym się z Wami moim pozytywnym nastawieniem. Nie będę przynudzać i tłumaczyć co jest przyczyną takiej sytuacji, bo zajęło by mi to większą część posta :) Dość o tym, mam nadzieję, że pamiętacie o swoich kolegach, tatusiach, chłopakach i narzeczonych...ja niestety zapomniałam i brutalnie mi o tym rano przypomniano :) Mój D. miał rację gdyby to on zapomniał o Dniu Kobiet byłabym wściekła :) Zresztą on już nie jest chłopakiem haha, co najwyżej może obchodzić Dzień Mężczyzny takie coś rozumiem :) No ale radzę nie zapomnieć bo urazicie męską dumę i może być nieprzyjemnie:)
Skoro mowa o męskim świecie, zaprezentuję ulubione rzeczy mojego D. Niech ma. Taki mały zaczątek prezentu :)



Krawat- NEXT
Okulary- 
Na zdjęciu- D. 
Perfumy I - Boss In Motion White Edition, pachnie czerwoną pomarańczą, świeżo zerwaną bazylią, ostro- słodkim cynamonem oraz drogocennym szafranem :) 
Perfumy II -  Boss Feminine , pachnie słodką mandarynką, delikatną jak kobieta bułgarską różą oraz trawą cytrynową.

Obydwa zapachy przeniosą Was w świat romantyzmu i magicznej atmosfery miłości. Coś idealnego na spędzenie miłych chwil :) 





W najbliższych dniach nie dodam nic nowego. Przyjeżdża mój ukochany chrzestny. Muszę zapisać: Pamiętać złożyć życzenia!

Paaaaaaa, wiem że mi wybaczycie ?


K.

P.S. W sobotę wyniki rozdania  :) Macie jeszcze czas na zgłoszenie się :)


środa, 28 września 2011

Love it.

Witam Cukiereczki,
Akurat mam przerwę , dlatego postanowiłam coś nabazgrać. Dzisiaj zdecydowanie nie mam łatwo w pracy, nazbierało mi się parę zaległych dokumentów do przeanalizowania i na dodatek klienci jak na złość muszą dzwonić akurat w momencie, kiedy jestem najbardziej zajęta. Długo zastanawiałam się co by dzisiaj dodać, jakie zdjęcia wstawić, aż natknęłam się na fotkę mojego ukochanego naszyjnika, który towarzyszy mi od 15 roku życia :) Zakładam go do czarnych gładkich materiałów bo na nich wygląda najlepiej ( oczywiście wg mnie).
Zapomniałam Wam napisać, że kupiłam sobie przepiękne guziki do mojego starego płaszczyka na jesień. Kiedyś go pokażę Cukierasy :) a tymczasem prezentuję guziki i naszyjnik.


Nie mam pojęcia z jakiego sklepu pochodzi jest już tak " wyłachany", że to i tak nie ma znaczenia :) 


Prawda, że są śliczne ? Ja zakochałam się w pierwszej chwili kiedy je zobaczyłam :)

A Wy robaczki, kupujecie nowe płaszczyki, czy staracie się dać nowe życie tym starym ? 

Wasza K. 


wtorek, 27 września 2011

Secret Brush.

Hej kochane,

Dzisiaj leżę cały dzień w łóżku bo niestety dopadła mnie jakaś mała infekcja, a nie chcę żeby przerodziła się w coś dużego :) Przynajmniej mam czas żeby pouczyć się do dwóch egzaminów. Postanowiłam pokazać Wam moje pędzle do makijażu. Nie są one profesjonalne, bo zużywam je w katastroficznie szybkim tempie :)  dlatego nie przywiązuję do nich aż tak dużej wagi. Może kiedyś zdecyduję się na bardziej profesjonalne, jak przystopuję z eksperymentami w makijażu i trochę ustatkuję moje makijażowe życie :) Wiem, że powiecie ze właśnie powinnam robić na odwrót, ale każdy uczy się na swoich błędach :)

Dość zbędnego pisania :) Oto moje aktualne pędzle:
Szczególnie cenię sobie tzw. "grzybki". Różowe pochodzą z ZARY, Brązowy z Douglas. Używam ich głównie do nakładania pudru w kamieniu, bo świetnie go rozprowadzają i nie robią z mojej twarzy palety ciapek i kropek :)

Białego pędzla ( chodzi o włosie ) używam do nakładania iluminatora. Fajnie się nim rozprowadza :)

Czarnego używam do nakładania różu. Jest specjalnie do tego celu skośnie ścięty.
Mały różowy używam do rozcierania zbyt mocnego cienia na powiece. 
Na sam koniec został różowo- biały , który idzie w ruch jeśli nakładam puder brązujący. 

A Wy jakich pędzli używacie? Macie profesjonalne za grubą kasę czy te tańsze zwykłe :) ?

Pozdrawiam ,

K.

poniedziałek, 26 września 2011

StillCap.

Witajcie ponownie,

Niedawno wróciłam ze spotkania z przyjaciółkami :) i musiałam mój dzienny makijaż zamienić na troszeczkę mocniejszy :) Oceńcie same czy Wam się podoba :)

Przed:


Po:





Się po pracy spać chce :) 

K.

niedziela, 25 września 2011

Brunch.

Hej Kochane,

Po dłuższej przerwie wreszcie wróciłam do żywych. Wypoczęta i zrelaksowana będę dużo bardziej efektywnym bloggerem :) Nie tylko w blogowym życiu mam zaległości, dlatego dzisiaj wybieram się na późne śniadanie z moją A. i M. Już nie mogę się doczekać wizyty w Hotelu Platinum, gdzie z pewnością zjem moje ukochane krewety w sosie śmietanowym. Restauracja " Pod Żurawiami"  hotelu to jedno z naszych ukochanych miejsc. Kto wie może po pysznym śniadanku zdecydujemy się na zabiegi SPA albo kąpiel w basenie hotelowym ?

Czy wnętrze nie wygląda zachwycająco ? 




 Oto wcześniej wspomniany basen oraz....

 
jego przesympatyczna obsługa :) 

Muszę się Wam również pochwalić wczorajszym sukcesem:) Otóż zaliczyłam ważny egzamin, który ciągnął się za mną ponad rok :) i wreszcie dałam mu radę!!! Jesteście ze mnie dumne ?? Ja z siebie bardzo :)

Poza tym upatrzyłam sobie piękne ( moim zdaniem oczywiście ) buciki firmy QUAZI. Może nie są w super modnym kolorze, ale najważniejsze przecież żebym to ja czuła się w nich bosko :) Jak tylko je kupię zaraz się Wam pochwalę :) 

Oto one: 


Co o nich sądzicie? Kupiłybyście takie? Proszę o szczere opinie :) 

Kończę ten dość długi jak na mnie post, mam nadzieję że Was nie zanudziłam Cukiereczki. Na koniec chciałam jeszcze przypomnieć , że niedługo wyniki rozdania :) 

Pozdrawiam cieplutko, 

Wasza K. 

Miał być koniec :) Ale nieeee piosenka na dziś  :) 



THE END 

czwartek, 22 września 2011

apology.

Witam Kochane,

Dzisiaj niestety całe przedpołudnie zajęło mi przygotowywanie dokumentów do akt osobowych pracowników. Jestem tak wykończona, a na dodatek pogoda mnie dobija. Strzelam cztery mocne kawy a sen i tak nie przechodzi. Jakoś nie mam dzisiaj weny na dodawanie czegokolwiek chciałam się troszeczkę wytłumaczyć z tego mojego blogowego lenistwa. To chyba tyle. JUTRO WRACAM DO ŻYWYCH :)

Trzymajcie się Bąbelki:*

Wasza K.

środa, 21 września 2011

Shiny cheek.

Hej Wszystkim, 
Dzisiaj przyszedł czas na kosmetyki, bez których nie mogę się obyć. Są to mianowicie puder brązujący i iluminator. Obydwa kosmetyki pochodzą z ZARY. Zdaję sobie sprawę, że to żadna renoma, ale uwielbiam ich kosmetyki. Najważniejsza w nich jest jakość za niezbyt duże pieniądze. Łącznie wydaję na nie miesięcznie około 40 złotych plus koszty wysyłki z Niemiec. 
Puder brązujący niekiedy zastępuje mój róż. Najbardziej podoba mi się w nim to, że nie robi mi z buzi czekolady:) 
Iluminator ma postać mączki. Moja twarz wygląda troszeczkę tak jakbym obrobiła ją w Photoshopie. Jedynym minusem jest to, że ta mączka rozsypuje mi się po całym domu.....ehhh coś za coś :)




A Wy Kochane, macie kosmetyki, bez których nie umiecie żyć? 

Pozdrawiam, 

K. 

wtorek, 20 września 2011

LdB Creamy Perfumed Body Suffle.

Hej kochane,

Wczoraj dostałam moją długo oczekiwaną paczkę ze Szwecji. Kocham firmę LBD za klasyczne rozwiązania, jednak w Polsce ich produkty są rzadko spotykane. Skusiłam się na perfumowany suflet z limitowanej edycji. Długo szukałam strony producenta, ale w końcu mi się to udało. Zdziwił mnie jednak fakt, że swoje produkty sprzedają w $ amerykańskich. Nie o tym jednak teraz mowa :) Skusiłam się na wszystkie trzy suflety: Amore, Romance oraz Passion. Konsystencja tych sufletów jest bardziej kremowa niż płynów oraz bardziej puszysta niż  krem. Zapach Amore inspirowany jest ranną rosą rajskiej wyspy. Zapach Romance to aromat cyklamenu, piżma i miodu. Zapach Passion przeniesie Was w klimaty falujących pól lawendy.




Prawda, że są pięknie zapakowane? Zastanawiam się nad kupnem większej partii :)

LdB Creamy Perfumed Body Suffle limited edition - 89$- 284,80 zł

Pozdrawiam,

K.

PRZYPOMINAM O ROZDANIU TU

niedziela, 18 września 2011

BJÖRK & BERRIES.

Hej kochani,

Jak wiecie zaczęłam intensywnie poszukiwać firm, z którymi mogłabym współpracować. Idzie powoli, ale nie jest źle. Wczoraj odebrałam od siostry kolejne produkty do testowania. Tym razem są to przepięknie pachnące mydła firmy BJÖRK & BERRIES. Nigdy nie miałam styczności z tą firmą, dlatego byłam zachwycona wielkością i zapachem mydeł, a że jestem szczególnie łasa na takie rzeczy byłam w siódmym niebie. Postanowiłam od razu wziąć aromatyczną kąpiel z mydłem w roli głównej i szczerze mówiąc mogłabym godzinami myć się tym produktem...




PLUSY:

- piękny zapach
- spora objętość
- tworzy sporo piany
- wygładza skórę

MINUSY:

- nie widzę :)

Cena: 11,00 €.

PRZYPOMINAM O ROZDANIU TU

Pozdrawiam,

K.

piątek, 16 września 2011

Moje kolekcje.

Witam ponownie,

Dzisiaj wolne! Wiem, wiem często je mam, ale lubię się cieszyć z małych rzeczy. Szczególnych planów na dzień dzisiejszy nie posiadam, myślę że pójdę do mojej przyjaciółki poplotkować :).
Do rzeczy pokażę Wam moje kolekcje kosmetyków.





To tylko część mojej kolekcji cieni od JaneHellen. Kocham je, bo można z nich utworzyć piramidkę, przez co zajmują znacznie mniej miejsca. Poza tym są trwałe i maja interesującą kolorówkę. Te, które posiadam dostałam od przyjaciela ze Szwecji. Przetestowałam i na maksa się w nich zakochałam :) Jak tylko je gdzieś widzę kupuję garściami po kilka sztuk tego samego koloru :)Na zdjęciu zaplątały się też cienie z ZARY oraz H&M. 





Czas na błyszczyki. Na zdjęciu widoczne są przede wszystkim błyszczyki z firmy Oysho, nie mam pojęcia czy można je znaleźć w Polsce, bo kupowałam je w Szwecji. Lubię też błyszczyki INC. JaneHellen oraz ZARA. Na zdjęciu nie zmieściły się się wszystkie. Łącznie mam ich około 300 :) A Wy macie jakieś swoje kolekcje?

Pozrawiam

K.

K.Rozdaje

Hej Kochane,

Od wielu dni obiecuję, że dodam pełną listę nagród w moim pierwszym rozdaniu. Niestety mój tryb życia nie pozwolił mi się wywiązać z obietnicy wcześniej niż teraz. Dość paplania oto nagrody:


Od lewej: 
Paski Cropp + nagroda niespodzianka = nagrody za aktywność
Kolczyki a'la bursztyn = nagroda za III miejsce
Apaszka JapanStyle24 + kolczyki Amare = nagroda za II miejsce
Bransoletka + broszka Amare + kolczyki Avon = nagroda za I miejsce 

Mam nadzieję, że nagrody chociaż troszkę przypadną Wam do gustu:) 

Pozdrawiam, 
K.

PRZYPOMINAM O ROZDANIU TU




wtorek, 13 września 2011

Gift.

Hej misiaczki, 
Dzisiaj jest zdecydowanie lepszy dzień od wczorajszego. Fajna pogoda, a na dodatek zaskoczyła mnie paczka z prezentem, który kiedyś wygrałam. Było to ponad rok temu, dlatego już dawno dałam sobie spokój i nie spodziewałam się, że kiedykolwiek go dostanę. A jednak komuś się przypomniało o K. :) Miła niespodzianka nie sądzicie? 



PRZYPOMINAM O ROZDANIU TU

Strasznie przeprasza, że nie zamieściłam wszystkich nagród razem:) Juro nadrobię :***

EDIT: Po raz kolejny popłakałam się na Królu Lwie :) Kocham tą bajkę :) A Wy? 

poniedziałek, 12 września 2011

Go sleep.

Hej Kochani,

Dzisiaj obudziłam się ze strasznym bólem zęba, potraktowałam to jako doskonałą wymówkę by zostać w domu i zająć się obowiązkami prawdziwej "kurki domowej" :) . Niestety podczas robienia obiadu skaleczyłam się, no i już dalej posypało się wszystko. Bez przesady mogę przyznać, że to najgorszy dzień w tym miesiącu :(. Nie zostaje mi nic innego jak tylko iść spać i mieć nadzieję, że jak się obudzę wszystko będzie piękniejsze. Chciałam Wam też przypomnieć o rozdaniu TU, które trwa do października. Macie masę czasu na zgłaszanie się.

Do przeczytania,

K.

niedziela, 11 września 2011

Retro.

Hej kochani,

Dzisiaj spędzam dzień na swojej działce. Pogoda w tą niedziele jest niezwykle łaskawa. Łapiecie ostatnie promyki słonka?? Ja strasznie się z tego cieszę :) Nie mam dzisiaj ochoty na stylizowanie się:) Przecież jestem wśród swoich. Dlatego dodaję moje ukochane przedmioty retro :)



A na dodatek macie mojego D. przy "pracy". Jest fanem starych gier i w każdej wolnej chwili w pracy w nie grywa:) 


Koszula- Mexx
Spodnie- Reserved

A Wy co dzisiaj robicie? 

sobota, 10 września 2011

La Senza.

Witam Was ponownie słoneczka,

Pogoda za oknem nas nie rozpieszcza, mam ochotę zawinąć się w koc, ubrać w piżamkę i pić ciepłe kakao. No i właśnie dochodząc do piżamki, chciałam Wam pokazać moją najukochańszą piżamkę ( mam ich trochę w swojej kolekcji :) ). Dostałam ją od mojego D.Piżamka zrobiona jest z satyny. Pochodzi ze sklepu La Senza ( btw, to mój ulubiony sklep z bielizną ). Co o niej sądzicie? A Wy, macie swoje ukochane piżamki ? 



Shopping.

Hej kochani, 

Oto moje dzisiejsze zdobycze + dawno upolowana torba. 


Nie jest markowa, ale szalenie mi się podoba. Dałam za nią chyba około 100 złotych :) 




Broszka, do wygrania w rozdaniu :) Myślę, że jest pozłacana :) 
Amare- 120 zł 


Kolczyki, również do wygrania :) 
Amare- 30 zł

Wasza, 
K.

czwartek, 8 września 2011

Meet D.

Dawno nie było nic męskiego :) Tak mnie naszło :) Dobrej nocki Wam życzę robaczki :*
Marynarka- sh
Top- H&M
Spodnie- Reserved
Pasek- Mexx

Wasza K.

JapanStyle24- współpraca

Hej kochane,
Dzisiaj rozpoczęłam współpracę ze sklepem JapanStyle24.pl. Jest to sklep z odzieżą. Mają tam niezwykłe ciuszki, ale najbardziej w oko wpadły mi sukienki.



Chciałam Was również poinformować, że sklep prowadzi akcję dla bloggerów. Za każdy napisany post, można oddać 10 zł na Dom Dziecka w Toruniu, a także otrzymać interesujące prezenty.

Nie czekajcie,
Zapraszam na JapanStyle24

Pozdrawiam,
K.

środa, 7 września 2011

Lottery rules.

Witam Was moje słoneczka,
Po dość długiej przerwie zamieszczam zasady udziału w rozdaniu/ loterii.

Po pierwsze musicie być obserwatorami bloga.
Po drugie pod tym postem musicie napisać, że zgłaszacie się do loterii, nick pod którym obserwujecie blog swój adres e-mail ( abym mogła osobiście powiadomić o wygranej i uzyskać potrzebne mi informacje )
Po trzecie na swoim blogu dodać notkę o mojej loterii, podać link do notki i posta.

To chyba na tyle. W piątek zamieszczę zdjęcia reszty nagród.

Pozdrawiam,

K.

sobota, 3 września 2011

Garden Party.

Dzisiaj wybieram się z moim D.na garden party do naszych znajomych.Podobno to ostatni ciepły weekend, więc musimy to dobrze wykorzystać :) A Wy jakie macie plany kochane??






Sukienka- Papaya
Kapelusz- Reserved
Buty- CCC