Dostałam wiele prywatnych wiadomości odnośnie tego co zawiera moja lodówka. Po długim namyśle, postanowiłam Wam ją w końcu pokazać. Zobaczycie również moje ukochane produkty, bez których nie umiem się obyć.
Przepraszam za bałagan, ale nie chciało mi się sprzątać przed zrobieniem zdjęcia.
Kapary, uwielbiam mogę się nimi zajadać godzinami i bez przerwy!
Suszone pomidory nadziewane serkiem mozzarella. Niebo w gębie radzę Wam spróbować :)
Mój ukochany dzbanuszek do zielonej herbatki :)oraz kubek, który jest ze mną uwaga....dziesięć lat!!!
Też mam masło smakowita. xD Faajny ten kubek (podobają mi się kolory i wzór)
OdpowiedzUsuńNie jadam masła :) To masełko mojego narzeczonego.
OdpowiedzUsuńMoja ciocia ma podobny :) Uwielbia pomarańcz.
OdpowiedzUsuń..Hmm.. sliczny ten kubeczek .. Ostatnio bylam u mojej sis najstarszej ii ma wlasnie podobny tylko jej jest chyba wiekszy xD
OdpowiedzUsuńNo tak mój kubeczek jest mały:) Właściwie to mogę go nazwać filiżanką :)
OdpowiedzUsuńŁadny kubeczek, hehe.
OdpowiedzUsuńTak właściwe to mam podobny, ale on jest troszkę większy i ma
różowego kwiatka ;]
Nigdy nie jadłam kapary, muszę kiedyś to spróbować.
Jaki śliczny kubeczek :) wszyscy tylko jego widzą heheh :P Kapary, a co to???
OdpowiedzUsuńKocham te pomidorki, na serio są pyszne. Zawsze podjadam je mojemu Tacie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie mieszka :) fajny dzbanuszek:P
OdpowiedzUsuńKapary a kyyyszzz:) ale tatar bez nich to nie tatar:) kiedy jakis przepis???
OdpowiedzUsuńTwoje jedzonko ma z Tobą dobrze:) i pewnie Twój D. tez ma dobrze.
OdpowiedzUsuńKubeczek jest świetny ;)
OdpowiedzUsuń